Partnerzy serwisu:
Infrastruktura

Koleje Śląskie pełne obaw przed modernizacją E65 [AKTUALIZACJA]

Dalej Wstecz
Partnerzy działu

Strunbet
Multiconsult Polska
Aste
Transcomfort
CLIP Group
Euroterminal Sławków
Torhamer
Sultof

Data publikacji:
29-01-2024
Ostatnia modyfikacja:
30-01-2024
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

INFRASTRUKTURA
Koleje Śląskie pełne obaw przed modernizacją E65 [AKTUALIZACJA]
fot. Roman Czubiński
Zaproponowane przez PKP PLK warunki tymczasowej organizacji ruchu w czasie modernizacji śląskiego odcinka E65 nie satysfakcjonują nas – mówi w rozmowie z Rynkiem Kolejowym prezes Kolei Śląskich Patryk Świrski. Ma nadzieję, że nie powtórzy się chaos z przebudowywanego węzła warszawskiego. Do tekstu dołączyliśmy stanowisko zarządcy infrastruktury z odniesieniem do zawartych w wypowiedziach prezesa informacji.

Zbliżająca się modernizacja E65 w węźle katowickim będzie potężną, podzieloną na wiele etapów inwestycją. Jakie są założenia rozkładu jazdy na ten czas?
 
Prezes Kolei Śląskich Patryk Świrski: Pierwsza informacja z PKP PLK na temat proponowanej organizacji ruchu na czas przebudowy zmroziła nas. Zaproponowano nam dostęp do stacji Katowice na poziomie 30%! Mowa o węźle skupiającym 13 spośród 19 linii, które obecnie obsługujemy – i na którym odpowiadamy za większość wymiany pasażerskiej. Od razu, wraz z marszałkiem województwa, poprosiliśmy o spotkanie z przedstawicielami Zakładu Linii Kolejowych w Sosnowcu oraz centrali PKP PLK. Zaproponowaliśmy aż 10 alternatywnych rozwiązań na wypadek sytuacji kryzysowych. Na razie nie dostaliśmy jednak wytycznych – najważniejsze będą ustalenia z wykonawcą po jego ostatecznym wyborze. Warto zwrócić uwagę, że rozpoczęcie realizacji już zostało przełożone.
 
Według obecnych założeń na stacji Katowice z obecnych 8 krawędzi peronowych czynnych będzie tylko 5. Jedna z nich będzie ślepa, z wylotem tylko w jednym kierunku, który ma się zmieniać w zależności od fazy prac. Chcielibyśmy, by co do zasady uruchamiać w tym czasie pociąg z każdego z kierunków przynajmniej co godzinę w szczytach komunikacyjnych. Tam, gdzie to będzie możliwe – np. na liniach do Sosnowca czy Gliwic – chcemy zwiększać częstotliwość. Wiadomo jednak, że po rozpoczęciu prac pociągi z Oświęcimia będą kończyły bieg w Mysłowicach, gdzie będą skomunikowane w stronę Katowic.

Na razie wprowadziliśmy tylko zmiany wynikające z prac na odcinku Będzin – Katowice Szopienice, dla którego wykonawcę (ZUE) już wybrano. Według wstępnych informacji od pasażerów na obecnym, wstępnym etapie prace nie są jeszcze tak bardzo odczuwalne.
 
Co istotne, Zarząd Transportu Metropolitalnego otrzymał informację podczas jednego ze wspólnych spotkań, że z komunikacji zastępczej będą mogli korzystać tylko przewoźnicy kolejowi. Realizacja prac wpłynie na ponad 30 jednostek samorządu terytorialnego i ich mieszkańców. Oddziaływanie będzie zatem wielokrotnie większe, niż w przypadku przebudowy stacji Warszawa Zachodnia.
 
Jakie wnioski można wyciągnąć z obecnych doświadczeń Kolei Mazowieckich czy SKM z warszawskiej linii średnicowej?
 
Wyraźnie widać, że zarządca infrastruktury nie jest przygotowany organizacyjnie do realizacji tak skomplikowanych przedsięwzięć. Dyżurni ruchu wpuszczali dwa składy na ten sam tor. Nie wiadomo, czy błędy, które popełniali, wynikały z niewystarczającego przeszkolenia, czy z innych przyczyn. Okres przygotowawczy i okołoinwestycyjny nie został przepracowany w odpowiedni sposób. Mam nadzieję, że IZ Sosnowiec zwróci na to szczególną uwagę – tym bardziej, że, jak już wspomniałem, skala inwestycji i utrudnień będzie jeszcze większa. Mówimy o obszarze, na którym gęstość sieci kolejowej jest największa w Polsce, a równolegle z przewozami pasażerskimi odbywa się jeszcze bardziej intensywny ruch towarowy. Jako przewoźnikowi regionalnemu, który będzie dotknięty utrudnieniami, zależy nam na tym, by inwestor i wykonawca wysłuchali naszego głosu – i by nie doszło do wzajemnych medialnych przepychanek, jakie obserwowaliśmy w Warszawie.

Jak układa się współpraca z zarządem Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii?

Przedstawiciele GZM są ludźmi z regionu, którzy rozumieją jego specyfikę i problemy.  Mają pomysły na wiele interesujących usprawnień na sieci kolejowej – zarówno inwestycji z programu Kolej Plus, jak i mniejszych inwestycji poprawiających elastyczność infrastruktury. Bardzo zależy nam na dobrej współpracy.

W planach GZM projekt kolei metropolitalnej zajmuje ważne miejsce. Nie chcielibyśmy, aby jego realizacja wiązała się z utworzeniem nowego przewoźnika, bo oczywistym dla nas jest, że w perspektywie liberalizacji unijnego rynku kolejowego jeden silny podmiot w regionie będzie miał większy potencjał niż dwa słabe. Można byłoby w ten sposób uniknąć także niemałych kosztów inicjalnych i przeznaczyć zaoszczędzone pieniądze na inne cele.

Ale czy powołanie nowego podmiotu – można umownie nazwać go „SKM Katowice” – jest w ogóle rozważane?

Mam nadzieję, że nie. Kolej metropolitalna powinna być obsługiwana przez nas jako istniejącego już przewoźnika. Tak właśnie interpretuję dokumenty strategiczne i planistyczne, w których pojawia się to pojęcie. Mam nadzieję, że to samo mają na myśli władze GZM.
 
Od kilku lat w pociągach ŁKA i Polregio na terenie Łodzi są honorowane nawet 20-minutowe bilety lokalnego transportu zbiorowego. Czy są plany rozszerzenia integracji taryfowej do poziomu łódzkiego?
 
Zmiany, które wejdą w życie 1 marca, będą dopiero pierwszym krokiem. To pilotaż, który pozwoli nam zorientować się, w jaki sposób są rozliczane wspólne przychody i koszty wszystkich podmiotów uczestniczących w tym projekcie. O wiele łatwiej jest rozliczać zintegrowaną komunikację publiczną, gdy mamy jednego emitenta biletów. Jeśli jest ich kilku, tak jak u nas – pojawia się problem zróżnicowanej wielkości ulg ustawowych. Dobrze byłoby, abyśmy emitentem wspólnego biletu byli my – nasi pasażerowie mogą korzystać z większej liczby takich ulg, a w przeciwnym wypadku musieliby oni je utracić. Alternatywą byłoby ujednolicenie ulg, które jednak może nastąpić tylko na poziomie ustawowym. Na pewno rozwiązanie obowiązujące w Łodzi to model docelowy. 
 
Od wiosny ubiegłego roku w Tychach KŚ oferują taryfę „Metro”, opartą na zasadzie „1 przystanek – 1 złoty”. Jak sprawdziło się to rozwiązanie? Czy są plany jego wprowadzenia w kolejnych miastach w województwie?
 
Liczba pasażerów korzystających z tej oferty nie jest na razie zbyt duża – są oni raczej uzupełnieniem potoków pasażerskich w pociągach na terenie Tychów. Również to rozwiązanie ma charakter pilotażowy. Można wprowadzać je w miastach, w których działa co najmniej kilka przystanków kolejowych. Rozważamy jego zaoferowanie także w Bielsku-Białej. 
 
W nowym rocznym rozkładzie jazdy bezpośrednie pociągi KŚ wróciły do Bohumina. Czy jest szansa na takie rozwiązanie również na innych przejściach granicznych, do których dojeżdżają pociągi KŚ (Cieszyn – Czeski Cieszyn, Zwardoń – Skalite)?
 
Bardziej interesuje nas połączenie do Ostrawy – chcielibyśmy docierać bliżej Moraw. W grę wchodziłyby zarówno pociągi przez Cieszyn, jak i przez Chałupki. Głównym problemem jest jednak dostosowanie taboru do cyfrowego systemu Radio Stop. Obecnie mamy dopuszczenie tylko na wjazd naszym taborem do Bohumina. Niezależnie od tego – kolejne połączenia transgraniczne będziemy więc mogli uruchamiać najwcześniej w latach 2026-2027, gdy zacznie docierać do nas nowy tabor.
 
Czy są plany inwestycji w pojemniejszy tabor piętrowy na najbardziej obciążone odcinki?

Z przeprowadzonego przez nas rozeznania wynika, że tabor piętrowy jest blisko dwukrotnie droższy od jednopoziomowego. Moglibyśmy pozwolić sobie na taki zakup, gdybyśmy mieli tak dużą rezerwę taborową, jak Koleje Mazowieckie – dziś jednak priorytetem jest dla nas wymiana taboru na nowy i zwiększanie jego liczebności. Oczywiście na najbardziej obciążonych liniach, takich jak S1, bardziej pojemne składy bardzo by się przydały – raz zdarzyło się, że pasażerowie w porannym szczycie z powodu przepełnienia pociągów musieli zostać na peronach.
 
Kiedy KŚ przestaną dzierżawić tabor?
 
Taka konieczność przestanie istnieć w 2026 r. Dziś wynika ona z przeglądów P4 znacznej części EZT 27WEb (Elf 2). Ich czasowe wyłączenie z ruchu jest odczuwalne. W przyszłym roku będziemy już mogli wypożyczać mniej jednostek, niż obecne 4.
 
Na jakim etapie są przygotowania do modernizacji zaplecza przy Raciborskiej w Katowicach?
 
Przed nami wybór wykonawcy. Otrzymaliśmy 8 ofert, mamy więc z czego wybierać – przewidujemy jednak możliwość odwołań. Podpisaliśmy już umowę o dofinansowanie z funduszy unijnych. Inwestycja będzie prowadzona w formule „projektuj i buduj”. Zaplanowaliśmy prace w taki sposób, by zakończyły się najpóźniej w momencie odbioru trzech zamówionych EZT, przewidzianego na rok 2026.

Czy KŚ, wzorem Kolei Małopolskich i Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, zamierzają uruchomić sieć autobusowych połączeń dowozowych?

Takie działania są potrzebne tam, gdzie gęstość sieci kolejowej jest niewielka. Śląskie jest zaś województwem o największym zagęszczeniu infrastruktury kolejowej w Polsce. Dowożenie pasażerów do naszych pociągów wydaje się więc dziś niepotrzebne. 
 
Czy w tym roku znów będzie można skorzystać z oferty wakacyjnego biletu dobowego za 30 zł?

Była to oferta specjalna. Ze względu na duże zainteresowanie pasażerów w tegoroczne ferie zimowe zaproponowaliśmy coś jeszcze lepszego: powtórzenie oferty sprzed 4 lat – przejazdy dla dzieci w wieku 4-18 lat za złotówkę.

* * *
PKP PLK: Składy nie były wpuszczane na ten sam tor


- Opublikowany 29 stycznia br. artykuł "Koleje Śląskie pełne obaw przed modernizacją E65" zawiera nieprawdziwe i niepełne informacje wprowadzające w błąd, które wymagają wyjaśnienia - napisał w wiadomości do Redakcji Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK.

Jak wskazuje przedstawiciel zarządcy infrastruktury, nieprawdą jest, jakoby - jak twierdził prezes KŚ - „dyżurni ruchu wpuszczali dwa składy na ten sam tor”. - Prawdą jest, że nie było ani w zeszłym roku, ani w ubiegłych latach, sytuacji, aby na warszawskim węźle kolejowym doszło do sytuacji wpuszczenia dwóch pociągów na ten sam tor. Odnotowane w 2023 roku przypadki dotyczyły skierowania składów przez dyżurnych ruchu na wolne tory, niezgodne z rozkładem jazdy, kiedy nie było zagrożenia dla pasażerów. W żadnym przypadku nie było skierowania pociągu na tor zajęty. Użyte stwierdzenie jest nieprawdziwe, wprowadza w błąd czytelników i rysuje fikcyjny obraz wydarzeń, jakie faktycznie miały miejsce - podkreśla Jakubowski.

Odnosząc się do przygotowywanej modernizacji magistrali E65 w węźle katowickim, twierdzi, że wybrany w postępowaniu przetargowym wykonawca będzie miał 28 dni na przedstawienie zamawiającemu i inżynierowi do zatwierdzenia harmonogramu rzeczowo-finansowego, zawierającego m. in. terminy i kolejność wykonywania robót. - Założenia do terminowych zmian w kursowaniu pociągów były przekazywane przewoźnikom przez zarządcę infrastruktury. W maju 2023 roku PLK SA wypracowały z miastem, PKP Intercity i Kolejami Śląskimi warunki zmian w komunikacji - informuje.
Partnerzy działu

Strunbet
Multiconsult Polska
Aste
Transcomfort
CLIP Group
Euroterminal Sławków
Torhamer
Sultof

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

PLK podsumowały ostatnie inwestycje na Kujawach i Pomorzu

Pasażer

PLK podsumowały ostatnie inwestycje na Kujawach i Pomorzu

inf. pras PKP PLK 30 stycznia 2024

Jest umowa na pogłębienie rzeki Elbląg

Infrastruktura

Jest umowa na pogłębienie rzeki Elbląg

Mikołaj Kobryński 30 stycznia 2024

Zobacz również:

Kolejami Śląskimi na ferie za złotówkę

Pasażer

Kolejami Śląskimi na ferie za złotówkę

inf. pras. Kolei Śląskich 26 stycznia 2024

Koleje Śląskie: Przewozy większe, niż przed pandemią

Pasażer

Koleje Śląskie: Rok był dobry. Następne będą trudniejsze

Pasażer

Pozostałe z wątku:

PLK podsumowały ostatnie inwestycje na Kujawach i Pomorzu

Pasażer

PLK podsumowały ostatnie inwestycje na Kujawach i Pomorzu

inf. pras PKP PLK 30 stycznia 2024

Jest umowa na pogłębienie rzeki Elbląg

Infrastruktura

Jest umowa na pogłębienie rzeki Elbląg

Mikołaj Kobryński 30 stycznia 2024

Zobacz również:

Kolejami Śląskimi na ferie za złotówkę

Pasażer

Kolejami Śląskimi na ferie za złotówkę

inf. pras. Kolei Śląskich 26 stycznia 2024

Koleje Śląskie: Przewozy większe, niż przed pandemią

Pasażer

Koleje Śląskie: Rok był dobry. Następne będą trudniejsze

Pasażer

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5